W ciągu ostatnich dwóch tygodni było kilkanaście przypadków wyłudzeń pieniędzy w naszym regionie. Ofiarami są najczęściej starsze osoby, które najczęściej dają się nabrać na metody naciągaczy.
Scenariusz jest prosty. Do starszej osoby dzwoni mężczyzna i podaje się za siostrzeńca lub kogoś z dalszej rodziny. Najczęściej, mówi, iż pilnie potrzebuje kilku tysięcy złotych. Po chwili, dzwoni kolejny rozmówca, który przedstawia się jako policjant, który to potwierdza obawy i namawia, by przekazał oszustowi pieniądze, bo dzięki temu Policja pomoże go namierzyć.
Jak podaje Radio Szczecin w Kołobrzegu do mieszkania starszego małżeństwa przyszły dwie kobiety, podające się za pracownice ZUS. Poprosiły właścicielkę o okazanie banknotów, bo chciały spisać z nich numery. Gdy właścicielka na chwilę wyszła z pokoju, oszustki ukradły 1600 złotych i uciekły z mieszkania.
Policja radzi zgłaszać takie przypadki pod numerem telefonu: 112.